Yogi Family

Moja własna Jogi Rodzina❤️ czyli jak to właściwie się zaczęło. Już nie pamiętam mojego życia bez jogi... to było tak dawno temu 😱 Sporo też czasu upłynęło zanim znaleźliśmy się w tym miejscu, w którym teraz jesteśmy. Dzieci Z dziećmi nie było problemu - mama praktykująca to dla nich widok naturalny i świetny powód by 'poprzeszkadzać' - W końcu to nienormalne, że mama nie zwraca uwagi na swoje dziecko🤣 Oczywiście tylko pozornie... niestety jestem osobą, która najchętniej biegałaby za dzieckiem z pierzyną, by móc ochronić je przed wszystkim😱 Niezachowywanie się w ten sposób wymaga ode mnie ogromnej samodyscypliny... Na szczęście moje dzieci mi w tym bardzo pomagają - są (i od samego początku były) bardzo niezależne, silne i ciekawe świata. Mocno stopują moje zapędy matki-helikoptera🤣 Mój M Z M było trudniej... Zawsze akceptował i wręcz popierał wszelkie formy aktywności, ale nie koniecznie chciał się w to 'mieszać'. On miał swoją pasję- tenis ziemny. I to nie na ka...